Był deszczowy, typowo londyński poniedziałek. Jak zwykle siedziałam w
swoim wynajętym mieszkanku i uczyłam się na zajęcia. Uczęszczam do Kingdom
Universty na kierunek 'sztuka i filozofia'.
Właśnie czytałam historię kultury gotyckiej, gdy do mojego domu wpadła
Nina ~ moja znajoma, którą poznałam po pierwszych zajęciach.
- Mam newsa! R5 i Ryland będą grać tu koncert! - oznajmiła i odtańczyła
swój układ pt. taniec szczęścia. Może jest lekko zwariowana, ale naprawdę ją
lubię.
- Serio? - spytałam, odkrywając się od lektury.
- Serio, serio. I wykupiłam nam już bilety na koncert oraz Meet And
Great z zespołem i Ryrym. No i oczywiście VIP-a na Rydel Tea Party. - mówiła
szybko, ale wyraźnie.
- Cudownie. - uśmiechnęłam się szeroko i wstałam z białej, skórzanej
kanapy. Pod stopami poczułam miękki dywan z niedźwiedzia polarnego. - Ile mam
Ci do oddania?
- Nie wygłupiaj się. To prezent. - mrugnęła okiem.
- Nie może tak być. Obie studiujemy, obie musimy dorabiać, by mieć na
rachunki, a Ty postanawiasz wydać fortunę by zobaczyć R5? - byłam zła. Może to
moja znajoma, ale taki prezent to za dużo. Bilet na koncert + wszystkie VIP-y =
spory wydatek.
- Nie odpuścisz co? - spojrzała na mnie, a ja tylko przytaknęłam.
Z rezygnacją podała mi kwotę, a ja szczęśliwa, że postępuje
sprawiedliwie oddałam jej należność.
- Chcesz coś do picia? - zaproponowałam.
- Tak, herbatę. - odparła i rozsiadła się na sofie.
Gdy wróciłam z napojami, usiadłam obok niej i zagadnęłam. Byłam
ciekawa co u niej, bo przez naukę nie miałyśmy dla siebie czasu.
-----------------------------
Witajcie serdecznie!
Jest 1 kwietnia, czyli Prima Aprilis - ale to nie żart.
Przed Państwem nowy blog by Wiki R5er w nowym paśmie 'Guttridge'owe Piątki'!
Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej ;)
Pozdrawiam i do napisania <3
Nie ma to jak 'biała, skórzana kanapa i pod stopami miękki dywan z niedźwiedzia polarnego" na wynajmie ;)
OdpowiedzUsuńZaczynam się zastanawiać gdzie Daisy dorabia - może utworzyli ten kierunek, o którym Ci wczoraj mówiłam ;)
Zapowiada się fajnie, bo oczami jednej postaci.
Pozdrawiam i czekam na next :)
Wspaniały prolog :3
OdpowiedzUsuńBoże, Nina musiała wydać fortunę O.O Coś czuję, że ktoś tutaj będzie chodzić głodny XD
Czekam na rozdział :3
Pozdrawiam,
Inna
Cudny prolog :)
OdpowiedzUsuń